Kobalt Dripping Nails



Dzisiaj same oklepane tematy - piasek od GR oraz dripping nails,
nic na to nie poradzę, że bywam opóźniona z tym co modne i na czasie^^




Golden Rose Holiday nr. 61

Krycie - 2 cieniutkie warstwy
Konsystencja - rzadka
Pędzelek - długi, lekko spłaszczony
Czas schnięcia - ok. 15 min
Zmywanie - bez problemu
Dostępność - wyspy GR, allegro, sklep internetowy
Pojemność -  11,3ml
Cena - 12,90

Informacje dodatkowe - Jest to mój drugi piasek z GR, kobalcik zaskoczył mnie łatwością zmywania, co było dość trudne przy wcześniejszym egzemplarzu który posiadam.
Konsystencja jest bardzo lejąca, także trzeba uważać by nie zalać skórek, krycie jest fantastyczne.
Lakier niestety pod koniec 2 dnia zaczął mi odpryskiwać :( Jednak nie dziwie się, ostro traktuję ostatnio swoje paznokcie.



Już kiedyś wykonywałam dripping nails (było to w projekcie książkowym), jednak wtedy malowałam je za pomocą farbek akrylowych. Tym razem wypróbowałam metodę Tamit24 (tutorial tutaj),
całe zdobienie wykonane za pomocą sondy :)
Jak na pierwszy raz jestem zadowolona - rzadko zdarza mi się to mówić :D




Sama się sobie dziwie, że znajduję chęci i siłę na malowanie paznokci, ostatnio mam sporo "gorszych dni",
widocznie są one moją prawdziwą pasją.

Jak Wam podoba się mój oklepany mani?
Nie macie jeszcze dość piasków i lejących się paznokci? :P




Pozdrawiam,

37 comments:

  1. Ależ Ci to cudownie wyszło! Niesamowite połączenie!

    ReplyDelete
  2. Muszę wypróbować to mani z piaskiem.Super efekt!;)

    ReplyDelete
  3. jaa ale super;p musze kiedyś takie zrobić

    ReplyDelete
  4. super to wyszło, mnie ostatnio już nic nie cieszy lubię kogoś paznokcie a moje już ostatnio idą na boczny tor bo inaczej się nie da eh :( a jak tam się sprawujesz w roli mamusi? Pozdrawiam

    ReplyDelete
    Replies
    1. Uczę się cierpliwości, mały niestety jak każdy książkowy bobas po 2 tygodniu życia zaczął więcej marudzić i mniej spać, a mi czasem chce się płakać razem z Nim gdy nic nie pomaga by go uspokoić :< ale cóż staram się jak mogę, jeden uśmiech czy słodka minka sprawia, że zmęczenie na chwile znika :)

      Delete
  5. Też mam w planie zrobić pazurki tą metodą dzięki wczorajszej podpowiedzi :D Cudownie Ci wyszło i też będę na pewno korzystała z tutka Tamit, bo najbardziej czytelny jak dla mnie :D Przepiękny ten piasek jest :D

    ReplyDelete
  6. Oklepany?! Jest genialnie! :)

    ReplyDelete
  7. Oklepany? mi się tam dalej to podoba:D cudowny mani:) piasek ma głęboki, śliczny kolor...
    Współczuję.. trochę to zawsze trwa zanim dzieciaczek sobie nie ureguluje wszystkiego niestety.. z takich małych podpowiedz z mojego doświadczenia.. sprawdzaj na karku czy nie ma za ciepło ( jak zechcesz oczywiście;)).. no i np. moja córka szybciej jadła więcej niż tabelki przewidują.. dostawała mleko i przestawała marudzic... będzie dobrze.. chociaż rozumiem CIę.. wiem, że są momenty w macierzyństwie, które odbiegają od obrazka z idealną uśmiechniętą mamą i zadowolonym bobasem.. masz prawo do frustracji;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Robię dokładnie to co piszesz, no i niestety mój malec pije więcej niż tabelki przewidują, piersi mi odpadają aż zaczynam rozważać sztuczny pokarm bo nie wyrabiam :< Jakoś trzeba to przetrwać :)

      Delete
    2. Ja nie miałam przyjemności karmić dłużej niż 4 dni.. ale z tego co słyszałam od znajomych, chłopcy dość często chcą jeść i wiele nie dawało rady przechodząc na sztuczne...cierpliwości życzę Kochana:*

      Delete
  8. Ale piękny ten kobalt! :) A połączenie genialne, chyba muszę tego spróbować :) A wzór nigdy mi się nie znudzi, w tych kolorach wygląda bardzo elegancko :)

    ReplyDelete
  9. Strasznie mi się podoba ten piasek :)

    ReplyDelete
  10. ładnie ci to wyszło!;]

    ReplyDelete
  11. Hyh, ja też zrobiłam pierwsze dripping właśnie tym lakierem :P Ślicznie u Ciebie to wygląda. Bardzo mi się podoba!

    ReplyDelete
  12. Piękny jest ten lakier, a paznokcie masz wprost idealne, pozazdrościć!

    ReplyDelete
  13. ślicznie to zrobiłaś i ja zdecydowanie nie mam dosyć! piaski są cudowne, a i te "lejące się" paznokcie mi się bardzo podobają :)
    a ten piasek ma w sobie drobinki? bo tak to wygląda :)

    ReplyDelete
  14. Ślicznie Ci wyszło, ściekający paznokieć perfekcyjny. Jesteś moja bohaterką, bo ja pewnie przy malcu nawet nie była bym w stanie jednolicie pomalować paznokci.

    ReplyDelete
  15. robiłam to samo ze srebrnym piaskiem od GR ale jakoś nie pokazywałam go na blogu, został w folderze i czeka aż znajdę czas żeby opublikować :) ale z Twoim kolorkiem lepiej się prezentuje :) a piasków dla mnie nigdy dość :D

    ReplyDelete
  16. wyszło Ci idealnie!
    ten kobalcik mi się podoba, ale chyba wstrzymam się i odłożę na te najnowsze piaski ;)

    ReplyDelete
  17. wyglądają świetnie! zazdroszczę, bo wiele razy próbowałam tak pomalować pazurki i jeszcze nigdy mi nie wyszły. :P

    ReplyDelete
  18. świetnie ci wyszły, paznokciowo jesteś w formie :)
    życzę ci żeby Maluszek był grzeczny :)

    ReplyDelete
  19. efekt zniewalający. super wyszło, sama chyba zrobię coś takiego ;)

    ReplyDelete
  20. Bardzo fajnie to wygląda, a kolor lakieru śliczny

    ReplyDelete
  21. mi się strasznie podoba to zdobienie ;)

    ReplyDelete
  22. Ale genialnie wyszło! <3 Mega mi się podoba! Muszę spróbować zdobienia z kropelką na kobalcie - wygląda rewelacyjnie!

    ReplyDelete
  23. wyszło fenomenalnie! napatrzeć się nie mogę :))

    ReplyDelete
  24. Jak do tej pory ten piasek nigdzie mnie nie zachwycił tak u Ciebie przepadłam :D może dlatego, że dodałaś do tego ten efekt spływającego lakieru, który uwielbiam :D wyszło Ci przecudownie :D

    ReplyDelete
  25. Podoba mi się to zdobienie, bardzo w moim stylu :)

    ReplyDelete
  26. Masz kobaltowy piasek! Mój wymarzony! Zazdraszczam ;). A mani świetny. Sama też jestem do tyłu, bo jeszcze nie zrobiłam :D.

    ReplyDelete
  27. Paznokieć z kapiącą farbą mnie zauroczył, wyszło idealnie :)

    ReplyDelete

Bardzo dziękuję za każdy jeden komentarz.
Zawsze przyprawiają mnie one o uśmiech na twarzy :)

Komentarze zawierające reklamy będą usuwane.