Kwiatów ciąg dalszy

Przez najbliższy czas za pewne będę Was męczyć naklejkami wodnymi! Ciężko się oprzeć gdy przychodzi do domu kilkaset sztuk, jak tu ich nie wypróbować^^
Dzisiaj prezentuję jednak zdobienie z przed kilkunastu dni, ponownie bardzo wiosennie :)



Tak wiem, że większość z Was uważa naklejki wodne za najprostsze wyjście do stworzenia ciekawego zdobienia, ale ja sądzę, iż nie ma w tym nic złego! Szczególnie w okresie sesji, lub nadmiaru pracy ;) 
Ponieważ nie chciałam ozdabiać wszystkich paznokci motywem kwiatowym postanowiłam trzy pozostałe paznokcie pomalować lakierami w kolorystyce widocznej na naklejce. Użyłam mięty od Wbo Celebrity Nails nr. 7 Pastel Love, musztardy Q by Clour Alike Żar Tropików, oraz bordo Sally Hansen  Complete Salon Aria Red-y?




Jak podoba się Wam takie połączenie? Chętnie posłucham Waszej opinii na temat naklejek wodnych, uważacie je za zło konieczne czy jednak lubicie często po nie sięgać?



 Pozdrawiam,


22 comments:

  1. Myślę, że naklejki są fajną sprawą, zwłaszcza jak ktoś nie ma zdolności plastycznych tak jak ja ;) Mani bardzo przypadł mi do gustu, gdzie kupiłaś te naklejki ? :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Naklejki pochodzą z mojego sklepu ( po prawej stronie na samej górze bloga jest banner Bluberry, po kliknięciu na niego przekieruje Cię do aukcji ) :)

      Delete
  2. Mi osobiście naklejki się bardzo podobaja :)

    ReplyDelete
  3. Czy zło konieczne... nie, zdecydowanie nie :-) Jak dla mnie jest to świetne rozwiązanie gdy ciężko jest znaleźć czas w tygodniu na pomalowanie paznokci ;-)

    ReplyDelete
  4. Bardzo ładnie zgrały się z mani :]

    ReplyDelete
  5. Gdzie tam zło konieczne, kolejna metoda zdobienia po prostu. To że łatwiejsza, nie znaczy że gorsza - można przykleić krzywo, nieładnie, a można świetnie dopasować do kształtu paznokci i koloru lakieru/-ów. Idealnie przykleiłaś całopaznokciową naklejkę, nie ma przy skórkach, ani przy brzegu paznokcia żadnych poobrywanych kawałków, co zdarza się widzieć u innych. Wszystko łądnie spasowane.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wbrew pozorom mi sporo czasu zajęło znalezienie metody pozbywania się nadmiaru naklejki, bardzo często wychodziły mi poobrywane :P

      Delete
    2. Ooo, to zrób kiedyś tutorial! Ja na razie mam poobrywane jak naklejam, więc chwilowo przestałam.

      Delete
  6. Żadne tam zło konieczne, jak robi się łatwo i szybko, a do tego ślicznie wygląda, to czemu nie skorzystać :D super ten kwiatowy wzór :)

    ReplyDelete
  7. A ja uważam, że nie trudność metody decyduje o jakości zdobienia, a dobór szczegółów ;) Nie każdy sobie radzi z naklejkami wodnymi :)

    ReplyDelete
  8. świetnie to wygląda ;) ja mam kilka małych arkuszy naklejek, ale jeszcze z nich nie korzystałam - teraz pochłonęło mnie stemplowanie :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Haha a u mnie właśnie naklejki są odwykiem od stemplowania i odwrotnie :D Wpadłam w wir ^^

      Delete
  9. Nigdy chyba nie nauczę się je nakładać więc uważam je za zło, aczkolwiek uwielbiam patrzeć gdy są na czyichś paznokciach :)

    ReplyDelete
  10. Ten kto uważa naklejki wodne za łatwiznę chyba nigdy się nie pomęczył z ich dobrym nacelowaniem na właściwe miejsce. Świetne mani, od razu cieplej :)

    ReplyDelete
  11. Piękne się prezentują takie pazurki :)

    ReplyDelete
  12. ja nie bardzo rozumem ten argument o pójściu na łatwiznę, bo przykleić takie całopaznokciowe naklejki wcale nie jest tak prosto :) każdemu kto tak uważa polecam wypróbować :)
    te naklejki są boskie, sama je mam i kiedyś już naklejałam na paznokcie podobny, o ile nie ten sam wzór :)
    bardzo podoba mi się to połączenie ich z różnymi kolorami na innych paznokciach <3

    ReplyDelete
  13. Nie mialam do niedawna kontaktu z typowymi naklejkami wodnymi, a jak juz je poznalam to sie zakochalam! Nie probowalam jeszcze tylko calopaznokciowych!
    A polaczenie kolorystyczne jest super!

    ReplyDelete
  14. Naklejki wodne to super to rozwiązanie. Może te całopaznokciowe to nie patent dla baaardzo niecierpliwych dziewczyn, bo czasem trzeba się omęczyć, ale warto. Ciekawe wzory, nic nie odstaje itd. Ja czasem lubię sięgnąć po naklejki-i te całopaznokciowe i te mniejsze.:)

    Twoje wyglądają świetnie, sama kiedyś miałam zdobienie z tym motywem, tylko ja zaszalałam i nakleiłam je na każdym z paznokci i o dziwo efekt był bardzo fajny. :)

    ReplyDelete
  15. Piękne te naklejki, żebym ja tylko potrafiła tak ładnie je nakleić.. zawsze mi coś nie wyjdzie :(

    ReplyDelete
  16. Piękności, mam je, sa śliczne. Oczywiście nie uwazam ze to taki banał:D ostatnio zle pocielam i nie wiem jak przykombinowac ale moze jakos polacze hehe ;)

    ReplyDelete
  17. Niesamowicie wyglądają te kwiaty na paznokciach.

    ReplyDelete

Bardzo dziękuję za każdy jeden komentarz.
Zawsze przyprawiają mnie one o uśmiech na twarzy :)

Komentarze zawierające reklamy będą usuwane.