Lavender My Secret 147




Nie ma, że boli obowiązki względem lakierowych boxów trzeba spełnić !
Oczywiście żartuję, chwila na jednym półdupku z laptopem na kolanie jest dla mnie chwilą relaksu :)
Dziś pokażę Wam lawendę od My Secret - oile się jeszcze nie przejadła - 
pewnie większość dziewczyn już ją pokazało.


My Secret Lavender 147

Krycie - 3 cieniutkie warstwy
Konsystencja - średnia
Pędzelek - krótki i wąski
Czas schnięcia - ok. 15min
Zmywanie - bez problemu
Dostępność - drogeria natura
Pojemność - 10ml
Cena - 7,99zł

Informacje dodatkowe - dużo rozpisywać się nie będę, gdyż lawenda sprawuje się bardzo podobnie jak mint. Do pędzelka z czasem można przywyknąć jednak mógłby być chociaż troszkę dłuższy (pomijając tą kwadratową zakrętkę) malowanie nim było raczej bezproblemowe. Kolorek jest śliczny, może wydawać się iście fioletowy, ale gdy zrobiłam zdjęcia na tle kwiatów w tym kolorze pokazały się niebieskie tony.
Lakier przypadł mi do gustu i pewnie jeszcze zagości na moich paznokciach :)

Zapraszam do oglądania zdjęć








Lakier posiadam dzięki Lakierowym Maniaczką oraz akcji:

Zapraszam również na fanpage My Secret



PS. Malowanie paznokci przy takim maluchu jest niebywale trudne, dziś cały dzień tworzyłam mani
nie zliczę ile razy odcisnęła mi się poduszka bo mały wybierał idealny moment na karmienie :P
Jednak się nie przejmuję, trzeba się jakoś przystosować do nowej sytuacji :)
Jutro zdjęcie szwów i będzie tylko lepiej.

Obiecuję za niedługo dodać post z moim małym rozrabiakom który oczywiście musiał przerwać pisanie tego posta również^^




Pozdrawiam,







39 comments:

  1. ostatnio mam bzika na punkcie takich odcieni ;)

    ReplyDelete
  2. Uwielbiam ten lakier :) Jest piękny! Kochana jesteś niesamowita, ale to już wiesz. Chcę być taka jak Ty, gdy będę w ciąży, a później po porodzie. Jednak to tez już wiesz...powtarzam się, ale nie mogę wyjść z zachwytu :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie przesadzaj ;) Wiesz póki co mam mamę przy boku jednak za tydzień jej nie będzie, wtedy zacznie się hardcore któremu będę musiała jakoś podołać, jednak nie ma co się załamywać, jak się ma chęci to czas się również znajdzie ^^

      Delete
    2. Ale ja wcale nie przesadzam :D Będziesz moim wzorem :P Jak mama pojedzie to też dasz radę - wiem to doskonale :D Już nic mnie u Ciebie raczej nie zaskoczy, a tym bardziej bezradność czy bezsilność :)

      Delete
    3. ja myślę dokładnie tak samo jak aalimkaa. podziwiam Cię :)
      a kolor bardzo ładny. mam go od dawna, bardzo lubię i jest to jeden z ładniejszych fioletów jakie mam :)

      Delete
    4. no proszę, nie tylko ja mam takie myśli :D tak jak dziewczyny wyżej, uważam że jesteś niesamowita, dajesz radę jeszcze malować paznokcie i pisać posta na bloga! :) brawo :)) a kolor naprawdę przepiękny <3

      Delete
    5. Też w Ciebie wierzę! :) Jak ja daje rade z 2jką, to uwierz, że można:D trochę dziwnie tylko z takim malym dzieciątkiem, bo nigdy nie wiesz kiedy się obudzi. dlatego ja w dzień sobie odpuszczam.. bo później właśnie odciśnięte cuda itp:D

      Delete
  3. świetna ta lawenda :)
    blogowe ciocie czekają na fotki małego rozrabiaki :P
    obyś jak najszybciej wracała do pełni zdrowie, żeby móc się w pełni maluszkiem cieszyć :)

    ReplyDelete
  4. Ooooj baaaaaardzo przyjemny kolor ! :)

    ReplyDelete
  5. jaki masz piękny kształt paznokci ^.^ śliczny kolorek :)

    ReplyDelete
  6. gdyby nie ta niewygodna nakrętka, to kupiłabym go od razy

    ReplyDelete
  7. mam ten lakier i bardzo go lubię:)

    ReplyDelete
  8. Bardzo fajny, delikatny kolorek.
    Gratuluję potomka- podziwiam Cię za tę energię! :)

    ReplyDelete
  9. lakierek bardzo mi się podoba :D

    ReplyDelete
  10. śliczny lakier i ładne paznokcie.

    ReplyDelete
  11. bardzo przyjemny kolorek :) i ucałuj ode mnie twojego szkraba!
    pozdrawiam, A

    ReplyDelete
  12. śliczny ;) lubię twoje recenzje!

    ReplyDelete
  13. super że już jesteś z nami :) no podziwiam Cię tak samo jak koleżanki powyżej a wiem jak to wygląda wystarczy że patrzę na bratówkę ostatnio jej malowałam owocki na paznokciach i to było wielkie wyzwanie bo ją huśtała w foteliku żeby spała a ta mała jest tak towarzyska że spać nie będzie gdy coś się dzieje ona sama jak sobie pomaluję to ta zaraz się budzi do jedzenia i szlus dupa zbita i paznokcie potem są jakie są ostatnio się udało źle nie było i dopiero teraz pierwszy raz po porodzie ma paznokcie kompletne bez zaciągnięć i odbić poduszki :) Wiem że łatwo nie będziesz mieć ale dasz rady wierzę w Ciebie kochana i buziaki :):*

    ReplyDelete
  14. Ładnie wygląda na pazurkach ten lakier ; )) .

    ReplyDelete
  15. jesteś niesamowita, podziwiam Cię! malusie dziecko w domu a Ty dla nas znalazłaś czas :)

    ReplyDelete
  16. sliczna lawenda :) szkoda ze tak daleko mam do natury :((

    ReplyDelete
  17. śliczny ten lakier! Ogólnie to super blog, bardzo mi się tu podoba :)

    ReplyDelete
  18. piękny odcień:) zapraszam na rozdanie na moim blogu http://goodtotry.blogspot.com/2013/06/pierwsze-rozdanie-good-to-try-tbs.html

    ReplyDelete
  19. Podziwiam, że miałaś siłę jeszcze malować pazurki i pisać dla nas. Aż mi wstyd, że ja ze znacznie bardziej błahych powodów czasem sobie odpuszczam. Jeszcze więcej siły Ci życzę wobec tego :* A pazurki jak zwykle zachwycające ;)

    ReplyDelete
  20. podoba mi się - piękny i delikatny kolorek :)

    ReplyDelete
  21. przyjemny kolorek :) Masz idealne paznokcie!

    ReplyDelete

Bardzo dziękuję za każdy jeden komentarz.
Zawsze przyprawiają mnie one o uśmiech na twarzy :)

Komentarze zawierające reklamy będą usuwane.