wibo WOW glamour satin nr. 2

Zapraszam Was na swatch czyli coś co u mnie spotykane jest bardzo rzadko, ale "niestety" to się może zmienić, nie przywykłam do lakierów noszonych solo zawsze czuję się troszkę goło, ale cóż poradzić czasem trzeba^^



Opowiem Wam dziś o nowym Wibo Glamour Satin nr. 2 już na początku chciałam zaznaczyć, że wykończenie satynowe jest jednym z moich ulubionych, szczególnie jeśli lakier naszpikowany jest dużą ilością migoczących drobinek a zazwyczaj jest tak właśnie w tego typu lakierach. Krycie było całkiem przyzwoite już 2 cieniutkie warstwy dały zadowalający efekt widoczny na zdjęciach, czas schnięcia zły nie był chociaż pomimo malowania godzinę przed spaniem w nocy niestety powstały delikatne "poduszkowe" ślady na szczęście nie do wypatrzenia dla niewprawionego oka^^
Oczywiście nie trawię tych prostokątnych zakrętek i od razu podczas malowania postanowiłam ją zdjąć, pędzelek ładnie ścięty (co nie jest oczywistością w lakierach wibo :P) dobrze mi się nim malowało, konsystencja średnia.



Jedna z zalet tego typu lakierów, znudzi nam się satyna dodajemy top coat i cieszymy się pięknym połyskiem, ciekawa jestem która wersja bardziej Wam przypadnie do gustu, mi ciężko zdecydować.



Gdy tylko ukazała się jesienna kolekcja od wibo byłam przekonana, że dam radę się jej oprzeć... Skóra mnie nie ruszała, satyny nikt nie pokazywał, wszystko by się udało gdyby nie przypadkowa wizyta w rossmanie, a teraz? Mam ochotę na więcej! Nieee.... 

A Wy macie swoich faworytów wśród nowości od tej firmy? No i oczywiście chętnie poczytam co sądzicie o przedstawionej dziś przeze mnie satynie.



Pozdrawiam,

27 comments:

  1. Oglądałam go ostatnio w Rossmannie i ostatecznie odłożyłam. Teraz żałuję, bo wygląda pięknie :-) Wrócę po niego na pewno!

    ReplyDelete
  2. Kupiłam go dzisiaj oraz ten fioletowy. Dobrze zrobiłam z zakupem go :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja za to żałuję, że tylko ten wybrałam z satyn, może jeszcze będzie okazja to zmienić^^

      Delete
  3. kurczę, zastanawiałam się nad nim :P i satynowa wersja jest ładna, ale błyszcząca powala :D będzie mój :P

    ReplyDelete
  4. No nie.... po tych swatchach muszę lecieć po niego jutro do Rossmanna :D

    ReplyDelete
  5. O kurcze... co za cudo! A miało mnie nic od nich nie kręcić:P
    Zła RedRouge, niedobra :D :P

    ReplyDelete
    Replies
    1. Haha Agni mówiłam to samo i jedna wizyta w rossmanie to zmieniła ;)

      Delete
  6. ale on piękny! jakoś nie rzucił mi się w oczy w Rossmannie, będę musiała się specjalnie po niego wybrać :D

    ReplyDelete
  7. Ja kupilam sobie grafit i granit nr 5 dla siostry. Kolory sa piekne, ale te zakretkikwadratowe doprowadzaja mnie do szalu ;)
    A nad tym kolorkiem zastanawialam sie jak wyglada i stwierdzilam ze musze go kupic!!
    Piekny ma kolor zarowno w satynie jak i z polyskiem!

    ReplyDelete
  8. a ja dzisiaj się nad nim tyyyle czasu zastanawiałam i do polki wracalam bralam i odkladalam... az w koncu nie wzielam. ale nic nie stracone ;p za to kupilam czarna skorke i ten jasny piasek granitowy <3 juz nie moge sie doczekac kiedy nimi pomaluje

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja właśnie mam dwa granity na paznokciach i szczerze to jakoś mi do gustu nie przypadły :/

      Delete
  9. Chyba tylko ten kolorek podoba mi się z tej serii ;)

    ReplyDelete
  10. hehe też go dzisiaj publikowałam :D mi się podoba w macie, też mnie kusiło, żeby pociągnąć topem, ale zrezygnowałam, bo własnie ten efekt matu powoduje, że kolor mi się podoba ;)

    ReplyDelete
  11. Kolor jest zniewalający! Będzie mój :D

    ReplyDelete
  12. Nie widziałam go w Rossie, choć dzisiaj uważnie przyglądałam się szafom :P

    ReplyDelete
  13. muszę kupić ten odcień. jest prześliczny ♥ obie wersje fajne, ale chyba jednak wolę satynę ;)

    ReplyDelete
  14. Ja zakupiłam 3 kolorki w zeszłym tygodniu:)

    ReplyDelete
  15. Czy to tylko efekt na zdjeciach, czy jest on nieco podobny do Miss Universe od Essence? Bardzo podoba mi sie ten kolor :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie posiadam, ale po zdjęciach z google mogę stwierdzić, że są one nieco do siebie podobne po pokryciu top coat'em :)

      Delete
  16. Kupiłam z tej serii fiolecik i zaraz będę testować, cudnie w buteleczce wygląda, zresztą ten twój jest też niczego sobie :) Mam też piasek szaro-fioletowy i jest naprawdę boski, zresztą, dla mnie prawie wszystko z fioletem jest świetne, takie małe zboczenie :D

    ReplyDelete
  17. Skóra nie, piaskom się oparłam, ale tę satynkę dodaję do musz-mieciów!

    ReplyDelete
  18. noż kurczę, a tak niepozornie się prezentowała ta satyna :P

    ReplyDelete
  19. Świetny, połyskujący ale bez przesady :)

    ReplyDelete
  20. Piękny, uwielbiam takie kolory. Na Twoich paznokciach wygląda świetnie!

    ReplyDelete

Bardzo dziękuję za każdy jeden komentarz.
Zawsze przyprawiają mnie one o uśmiech na twarzy :)

Komentarze zawierające reklamy będą usuwane.