Pozostając przy tej samej technice zdobienia, która pojawiła się w poprzednim poście...
... czyli ciapanie na stemplu ^^
Pamiętam, że miałam wtedy lekkiego doła lakierowego, nic mi nie wychodziło. Zdesperowana po prostu odbiłam białym lakierem wzór koronki z płytki BP-02 na gołych paznokciach, pokryłam top coat'em i wyszłam z domu. Wieczorem wpadłam na pomysł aby spróbować tej samej techniki zdobienia co kilka dni wcześniej, również z użyciem tintów od Kaleidoscope. Dodałam też jedną warstwę holo topu ILNP My private rainbow. Efekt końcowy? Całkiem całkiem, muszę kiedyś spróbować czegoś podobnego na czerni.
Finalną ocenę pozostawiam jednak Wam ;)
Pozdrawiam,
Przepiękne!
ReplyDeleteśliczne :)
ReplyDeletePiękne, takie delikatne i bardzo kobiece <3
ReplyDeleteWyszło na prawdę świetnie!
ReplyDeletegenialne! takie delikatne! nie mogę się napatrzeć na nie :)
ReplyDeleteZachwycają mnie zawsze Twoje zdobienia ;) piękne ;)
ReplyDeleteKoronka w nowym wydaniu :) Bardzo ciekawie to wygląda ;)
ReplyDeleteZdobienie śliczne,delikatne :). Mam tą samą płytkę :D
ReplyDeleteWidziałam już na insta i jestem mega zauroczona tym efektem! <3
ReplyDeleteAle wspaniałe zdobienie.
ReplyDeleteSzalejesz ostatnio ze zdobieniami, a co jedno to ładniejsze ;)
ReplyDeleteŚlicznie to wygląda :)
ReplyDeleteSuper pomysł! Wyszło kolorowo, delikatnie i kobieco :)
ReplyDeletePiękne są!
ReplyDeleteNo uwielbiam te Twoje tintowe mani <3 śliczne pastele <3
ReplyDeleteŚwietny efekt :)
ReplyDeleteSuper, czego ty nie wymyślisz z tintami!
ReplyDeleteOj jak je kupiłam to długo nie miałam pomysłu na ich wykorzystanie, jak już wena przyszła to poszło^^
DeleteOj jak je kupiłam to długo nie miałam pomysłu na ich wykorzystanie, jak już wena przyszła to poszło^^
DeleteŚwietny pomysł z tintami :)
ReplyDeletePiękne paznokcie!
ReplyDeletehttp://avantvous.blogspot.com
Śliczne :)
ReplyDeleteSo elegant and lovely!
ReplyDeletesuper <3
ReplyDeleteprześliczne :D
ReplyDeleteCudne!:)
ReplyDeleteUwielbiam pastele!!!
ReplyDeleteWyglądają cudownie!!!