Pamiętam, że gdy negative space podbijało blogesferę ja byłam sceptycznie nastawiona do tej metody. No cóż różu na paznokciach też kiedyś nie lubiłam ^^
A więc dzisiaj zapraszam Was na "puste" kwiaty :)
***
I remeber when negative space was very popular on nail art blogs I have a problem to like it.
But i didnt like pink nails too, now I love them ^^
Today I invite you to watch my negative space flowers :)
No dobrze, negative space jest troszeczkę oszukany, ponieważ na paznokcie położyłam jedną warstwę mgiełki Color Club Si vous please! Tak wiem ostatnio często u mnie gości ^^
Kolejnym krokiem było odbicie czarnym lakierem Colour Alike B. a Dark Knight wzoru
z płytki BP-78. Całość wykończyłam top coat'em CND Vinylux.
***
Ok I admit that its not a 100% clear nails, I add some sparkling glitter from Color Club Si vous please! I really love him ^^ Then I stamp flowers from BP-78 plate with black nail polish Colour Alike B. a Dark Knight. All was finished with CND Vinylux top coat.
A Wy? Lubicie negative space? Czy ta metoda zdobienia jednak nie podbiła Waszego serca?
***
Do you like negative space nails? Or it didnt buy your hear?
Best regards,
Uwielbiam negative Space :) u Ciebie wygląda bardzo dziewczęco :) <3
ReplyDeleteRzadko sięgam po negative space - na samym początku byłam bardzo sceptyczna, jednak trochę się do tego stylu przekonałam i mam już kilka zdobień na swoim koncie właśnie z tą techniką.
ReplyDeleteTwoje zdobienie podoba mi się bardzo - właśnie przez te holo drobinki prześwitujące spod stempla ;-)
Jeszcze nie robiłam... może kiedyś, jak wymyśle cos mega ekstra :p
ReplyDeletepiękne zdobienie ;) ja bardzo lubię negative space, choć nie często u mnie gości
ReplyDeletePiękne zdobienie, bardzo mi się podoba :))
ReplyDeletehttp://clarkyss.blogspot.com/
pięknie to wygląda, szczególnie, że pod spodem nie jest taki zupełnie goły paznokieć a połyskliwa baza :)
ReplyDeletePuste kwiatki bardzo fajnie wyszły!
ReplyDeletePodoba mi się Negative space , nawet gdzieś tam robiłam, a zdjęcia jeszcze leżą na dysku ;( czego nie lubię w takim zdobieniu to jedynie gołe końcówki paznokci. Twoja wersja jest świetna!
ReplyDeleteJeszcze ani razu nie zrobiłam zdobienia negative space ponieważ nie byłam do końca zachwycona tym efektem... natomiast Twoje zdobienie totalnie mnie do niego przekonało! Baaardzo mi się podoba myk z brokatem na ,,nagi" paznokieć ;-)
ReplyDeleteBardzo lubię styl negative space więc i Twoje zdobienie przypadło mi do gustu:)
ReplyDeleteOoo to coś dla mnie, negativ space w skromnej wersji :D
ReplyDeleteAle genialny pomysł z tym brokatem! I nie dziwię się, że używasz tego CC tak często, bo wygląda cudnie <3 I piękny negative space <3
ReplyDeletepodoba mi się ta metoda, ale właśnie w takim wydaniu jak twoje ;) ta migocząca baza tworzy super efekt :)
ReplyDeleteTakie negative space to po prostu bajka <3 bardzo lubię tę metodę, z tym że nie zawsze dobrze wygląda na moich paznokciach, bo mam dość mocno zażółconą płytkę od częstego malowania ciemnymi lakierami. Twój sposób z brokatem wydaje się być idealny do rozwiązania mojego problemu :D
ReplyDeleteThis is perfect, I love it! :-) And, sometimes I love to wear negative space manicures :-)
ReplyDeleteI love negative space manis and your nail art is wonderful!
ReplyDeleteŚliczne pazurki :)
ReplyDeleteŚliczny wzór!!
ReplyDeleteSama osobiście NS jeszcze nie robiłam, ale są wzory które w tej metodzie w ogóle mi się nie podobają i głównie są to zdobienia geometryczne.