Kwiat Wiśni

Dzisiaj zapraszam Was na moje dwa debiuty, pierwszy z nich to namalowanie kwiatu wiśni a drugi to sposób w jaki powstały...

Moi drodzy dobrze wiecie, że jeśli chodzi o farbki akrylowe miewałam lepsze i gorsze dni, ostatnio obraziłam się na nie tak bardzo, iż kwiat wiśni namalowałam w całości lakierami! Nie powiem miałam lekkiego cykora bo uwielbiam dokonywać poprawek w trakcie tworzenia a przy farbkach jest to banalnie proste przy lakierach nie mamy takowej możliwości. Nie było tak strasznie jak się tego spodziewałam i chyba na dłużej zrezygnuję z farbek, no może czasem skorzystam z czarnej^^



Przechodząc do zdobienia, jako tło widzicie saran wrap mieszankę bieli Golden Rose Color Expert 02 oraz różu Golden Rose Color Expert 64 w którym się zakochałam! Zaraz po zmyciu Kwiatu wiśni użyłam go ponownie na dłoniach i stopach a coś takiego nie zdarza mi się często. Wracając jednak do tematu, po wyschnięciu tła sięgnęłam po brąz od art de Lautrc 464 i najmniejszym z pędzelków od BornPrettyStore (widoczny poniżej) namalowałam drzewo na paznokciu wskazującym. Następnie zabrałam się do tworzenia kwiatów przy pomocy tego samego pędzelka, wspomnianego wcześniej różu i bieli oraz czerwieni od adosa 563. Wisienka gościła u mnie aż 4 dni i byłam dumna z mojego pierwszego w pełni lakierowego malunku.

Chciałam jeszcze napisać parę słów o pędzelkach, które otrzymałam w ramach współpracy. Muszę przyznać, że są to chyba jedne z lepszych jakie miałam, włosie jest miękki i póki co nie wypada, najmniejszy pędzelek dzielnie przetrwał częste maczanie w zmywaczu z czystym sumieniem mogę je polecić choć przyznam, że największy z nich u mnie pójdzie do ścięcia gdyż włosia jest jak dla mnie w nim za dużo.
Zakupić je możecie TUTAJ za 3,19$




Pozdrawiam,

20 comments:

  1. Mimo że to pierwszy taki lakierowy malunek to wyszedł super, bardzo mi się podoba :) A pędzelki świetne, moje z allegor po kilku użyciach się zepsuły... D:

    ReplyDelete
  2. świetnie wyglądają na saranie ;)

    ReplyDelete
  3. Piękne, wyglądają jak obraz olejny:)

    ReplyDelete
  4. Cudowne ! Tym bardziej, że wyczarowane lakierami :)

    ReplyDelete
  5. śliczne kwiatuchy!
    i dzięki za polecenie pędzelków ;)

    ReplyDelete
  6. prześliczne! bardzo udane debiuty. ja wczoraj zmalowałam kwiaty wiśni, ale wyszły mi nieciekawie ;/ chyba straciłam wene do paznokci ostatnio

    ReplyDelete
    Replies
    1. Zdarza się mnie to dość często dopada :)

      Delete
  7. jak nie miałam farbek to moje zdobienia robiłam lakierami i miło wspominam te czasy, bo domownicy wiecznie narzekali na ulatniający się z mojego pokoju zapach :D

    jakie piękne jest to drzewko i kwiaty <3

    ReplyDelete
  8. Sliczne drzewko i bedzie pieknie obrodzone w wisnie przy tylu kwiatach ;)

    Pedzelki super i mimo iz ostatnio zaopatrzylam sie w "pare" pedzelkow to chyba pimysle o nowych, w koncu jak to mowia od przybytku glowa nie boli ;)

    ReplyDelete
  9. szkoda że tak szybko się poddajesz i rezygnujesz z farbek :/ mnie moje nowe oumaxi denerwują jak mam je pokryć topem bo się lekko rozmazują szczególnie czarna dlatego powracam do tych starych i daje rade bo je uwielbiam <3 a co do zdobienia jak na lakiery to pięknie wyszło :) a te same pędzelki też mam od BPS miały być od Promoto ale mi dali inne wiec nie straciłam nic :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Z farbek rezygnuję chwilowo, chyba są już za stare i za chiny ruskie nie potrafię ogarnąć ich gęstości, góry i doliny na paznokciach wychodzą :/

      Delete
  10. drzewo rewelacja! :) no i kolorystyka <3

    o widzisz, fajnie, że piszesz o pędzelkach, ja mam tylko jeden taki cieniutki, pewnie trzeba będzie pomyśleć o kolejnych :D

    ReplyDelete
  11. pięknie wyszło! takie zdobienie lakierami - podziwiam :))

    ReplyDelete
  12. Bardzo ładnie wyszły ale na Twoim miejscu nie rezygnowalabym z farbek ;-)

    ReplyDelete

Bardzo dziękuję za każdy jeden komentarz.
Zawsze przyprawiają mnie one o uśmiech na twarzy :)

Komentarze zawierające reklamy będą usuwane.