Dzisiaj zapraszam na delikatne morskie fale :)
Po ostatnich szaleństwach naszła mnie ochota na coś delikatnego. Na paznokcie położyłam jedną warstwę odżywki, później dodałam dwie kolejne lakieru do frenchu od Bell.
Miałam ochotę na odrobinę "pyłku" postawiłam więc na holograficzną mgiełkę
Colour Alike B. a star. Wzór fal odbiłam w z płytki QGirl-041 od BornPrettyStoe, również z tej samej firmy pochodzi błękit do stempli nr 09.
Co prawda nie ma on tak zachwycającego krycia jak większość lakierów z tej serii, ale na jasnych kolorach jak najbardziej się sprawdza. Na ciemniejszych bardziej wpada w odcienie szarości.
graphic from www.bornprettystore.com
Oh tak dumam i nie jestem w stanie sobie przypomnieć kiedy ostatni raz nie miałam lakieru na paznokciach dłużej niż kilka godzin. Chyba gdy rodziłam syna, czyli prawie 3 lata temu!
Dla mnie " odpoczynkiem " są właśnie tego typu zdobienia, nawet samą odżywkę "ciężko" mi się nosi, też tak macie? :)
Pozdrawiam,
Ja wręcz boję się nosić "gołe" paznokcie! Mam wrażenie, że zaraz się połamią albo ogromna krzywda im się stanie!
ReplyDeleteCiekawe zdobienie, chociaż nie wiem, czy sama bym się na takie zdecydowała :)
Pozdrawiam, PGrudzień.
Regularnie robię przerwę od lakierów "na noc", żeby paznokcie odpoczęły i wchłonęły olejki/odżywki, ale tak to zawsze jest lakier! Zresztą moje pazurki są tak żółte od przebarwień od lakierów, że wstyd chodzić :P Teraz już mi to najgorsze przebarwienie odrasta, ale wciąż mam różowo-żółty gradient hihi ;) Całe szczęście nie mam się co przejmować, bo i tak zawsze mam paznokcie pomalowane.
ReplyDeleteA takie proste zdobienie "na szybko" to u mnie zazwyczaj holo lakier solo *.* Albo coś ze stemplami.
Bardzo "lekkie" mani :) pięknie jak zawsze
ReplyDeleteNie potrafię całkiem zrezygnować z malowania :) zazwyczaj na kilka godzin nakładam coś tłustego na pazury, a później malowanie :)
Bardzo "lekkie" mani :) pięknie jak zawsze
ReplyDeleteNie potrafię całkiem zrezygnować z malowania :) zazwyczaj na kilka godzin nakładam coś tłustego na pazury, a później malowanie :)
Bardzo mi się podoba, fale z morską pianką!
ReplyDeleteChodzę bez pomalowanych paznokci i straszę, hehe, ze 2 dni w tygodniu - a mani, które publikuję, najczęściej są sprzed kilku dni/miesięcy ;)
To mani jest takie delikatne.. a olśniewa. Bardzo mi się podoba. Chyba kiedyś spróbuję czegoś podobnego :)
ReplyDeleteLubię bardzo takie lekkie stemple, a nawet stemple typu negative space. Ostatnio nie mam sił, ani ochoty na malowanie paznokci i często zdarzają mi się "golasy". W sumie dobrze im to robi, przebarwienia trochę wyblakły i paznokcie nie wyglądają jak u nałogowej palaczki :)
ReplyDeleteŁadne zdobienie:) Osobiście czsem muszę odpocząć od lakieru, ale zawsze mam odżywkę:l
ReplyDeleteBardzo fajne te fale ;) ja mam obecnie niepomalowane i chodzę tak od jakiś 3 dni... Ale to pierwsza taka dłuższa przerwa od lakieru od ok. pół roku albo nawet i więcej :)
ReplyDeleteŚliczne, delikatne mani!
ReplyDeletenienawidzę mieć niepomalowanych paznokci! ostatnio niepomalowane przez dwa dni miałam jakieś 2 lata temu.
ReplyDeletea mani śliczne!
czasem się zdarza, że mam gołe paznokcie, ale wtedy okropnie mnie bolą, bo są cieńsze i ciągle mam wrażenie że mogę je uszkodzić, więc dodatkowo czuję się okropnie. ale teraz jestem już po maturze i mam nadzieję, że zawsze będę miała czas na nowy mani :)
ReplyDeletebardzo podobają mi się twoje fale :) lubię takie delikatne zdobienia :)
Gołe noszę raz na ruski rok ale tylko w domu i nie dłużej niż dzień :p mam zbyt żółte by pokazywać to ludziom ;p poza tym nie lubię być bez lakieru :D a Twoje mani, taki delikatny negative jest mega urocze! Uwielbiam wszystkie motywy morskie a niebieski to mój ulubiony kolor ♥ mam też jeden taki jasny niebieski do stempli od bps i faktycznie na ciemniejszych lakierach wygląda jak szary!
ReplyDeleteJa mam na tyle cienkie paznokcie, że jak są bez lakieru to mam wrażenie (a często to nie tylko wrażenie), że mi się zaraz połamią:/ Więc zawsze mam choćby odżywkę, żeby usztywnić nieco płytkę. Śliczne delikatne zdobienie ! :)
ReplyDelete