Zapraszam na recenzję magnetycznej zieleni od Sally Hansen ;)
Lakiery magnetyczne choć pojawiły się dość dawno ostatnio przeżywają drugą młodość ^^
Ja wykopałam ze swoich zbiorów ciemną zieleń Electric Emerald od Sally Hansen z magnesem w kształcie fali. Muszę przyznać, że bardzo spodobał mi się efekt który uzyskałam, znacznie lepiej prezentował się na żywo niż na zdjęciach - większa głębia koloru.
Ozdobiłam go wzorem czarnej siatki z płytki hehe018.
Wiem, że fanów lakierów magnetycznych jest chyba znaczniej mniej niż przeciwników, jak to jest z Wami? :) Mi marzy się zwykły prosty magnesik, który z tego co widzę, jest nie łatwy do znalezienia :(
Pozdrawiam,
Lubię lakiery magnetyczne. Mam trzy od Sally Hansen (ten właśnie, o którym piszesz, poza tym srebrny i fioletowy), a teraz zamówiłam jakiś przeceniony z Essie - w sumie kolor mi się średnio podoba, ale miał inny magnes, może i na te podziała :)
ReplyDeleteŚwietny efekt :)
ReplyDeleteUwielbiam firmę Sally Hansen i chętnie bym przetestowała taki efekt :)
ReplyDeleteMagnes z lodówki też działa :) miałam kiedyś jeden lakier magnetyczny, no name z zagranicy, ale gdzieś się zapodział przy moich przeprowadzkach. Sam efekt bardzo mi się podoba, przypomina mi modne kiedyś kamyczki "kocie oko", pewnie sprawię sobie taki lakier znowu, może z GR?
ReplyDeleteTak z GR też mnie kuszą! :) magnesy na lodówkę sprawdzałam, to nie to czego szukam ^^
DeleteUps napisałam z konta e-mail lubego ^^
DeleteJakoś mi umknęły magnetyczne lakiery z SH ; mam gdzieś jednego takiego gagatka dawno kupionego ale z chińskiego sklepu i nawet go jeszcze nie nosiłam
ReplyDeletePrześliczne zdobienie :)
ReplyDeleteMam chyba tylko 1szt magnetycznego z Golden Rose (kupiony chyba z 5 lat temu) :) Muszę sprawdzić czy jeszcze działa i może coś z nim pokombinuję. Twoje mani wyszło b. ciekawie ;)
ReplyDeleteświetny! ostatnio magnetyczne lakiery wołają mnie żebym tylko jakiś przygarnęła! mam jeden z chińskiego marketu z magnesem, który robi paski więc efekt jest średni. jestem zakochana w lakierach neonail z serii cat eyes, ale niestety nie noszę hybryd, ale efekt jaki daje jest genialny!
ReplyDeleteSuper to wygląda. Jak kupowałam płytki to się nad tą zastanawiałam i w końcu nie wzięłam. A powinnam :)
ReplyDeleteWow! muszę się w taki zaopatrzyć :)
ReplyDeleteMagnetyczne lakiery ostatnio mnie zachwycają :) tworzą niezwykły efekt na pazurkach :) A Twoje zdobienie powala na łopatki :) cudowneee
ReplyDeleteSuper to wygląda! Nie mam żadnego lakieru magnetycznego. W necie wpadają mi w oko zwłaszcza Masura, ale i Sally daje taki fajny efekt, światłocień.
ReplyDeletemam staruszka z Lovely ale efekt jest marny i w sumie to użyłam go tylko raz :( twoje zdobienie niesamowicie przypadło mi do gustu <3
ReplyDeletea ja nabyłam niedawno magnes w pisaku, a dziś dotarł do mnie pierwszy lakier z Masura. póki co robiłam próby tylko na wzorniku ale już jest super :D u Ciebie świetny efekt dało to stemplowanie :)
ReplyDeleteW takim razie nie mogę się doczekać, kiedy go pokażesz! :)
DeleteW połączeniu ze stemplem wygląda to trochę jak łuska jakiegoś zwierzaka :)
ReplyDeletehttp://allegro.pl/listing/listing.php?order=p&string=magnesy+do+lakierów+&bmatch=base-relevance-uni-1-1-0613
ReplyDeleteNa allegro jest pełno magnesów ;-)
W Drogerii Natura kiedyś były z firmy Essence na wyprzedaży po kilka złotych.
Zdobienie wygląda świetnie, magnetyczne lakiery wracają do łask przez efekt "cat eye" w lakierach hybrydowych.
Podoba mi się ten kolor, a wzór wygląda bardzo efektownie. ;)
ReplyDeleteBeautiful manicure! Great idea, stamping over magnetic nail polish, I'll have to try it! :-)
ReplyDeleteKiedyś nie lubiłam zieleni na paznokciach, ale osttanio oszalałam na jej punkcie po zamówieniu nowego oliwkowego koloru semilaca. Moja nowa miłośc <3
ReplyDeletemiałam kiedyś dwa lakiery magnetyczne ale zupełnie nie wiem gdzie są :D chyba je wyrzuciłam :d głupia ja :D Twoje mani jest przepiękne <3
ReplyDelete