Dziewczyny lubią brąz

Przynajmniej ja ostatnio złapałam fazę na wszelakie odcienie tego koloru.

Manicure tego typu siedział mi w głowie dość długo, niestety nie miałam dobrego matującego top coat'u, gdy przedstawicielka Vipery zapytała jakie lakiery chciałabym otrzymać w świątecznej paczce bez wahania wskazałam na Foggy Top Coat.

Zdobienie szybkie i proste ( jedynie takie ostatnio u mnie goszczą niestety ). Nudziakowa baza to Golden Rose Rich Color nr. 10, na nim wylądowały dwie warstwy Essence 08 night in vegas. Następnie brązem od sensique nr. 159 ( swoją drogą wiekowy lakier jeden z pierwszych w mojej kolekcji ) odbiłam wzór z płytki hehe nr. 028.

Całość zmatowiłam top coat'em Vipery, jak widać nie rozmazała wzoru za co ode mnie dostaje dużego plusa! Foggy wysycha bardzo szybko, niestety nie jest typowym matem, widać delikatny satynowy połysk. Również z trwałością efektu nie ma szału, po całym dniu normalnego funkcjonowania nabiera coraz więcej połysku. Mimo to myślę, że będę po niego często sięgać, w końcu wystarczy dołożyć jeszcze jedną warstwę która wyschnie w przeciągu 5 minut, a trwałość całego manicure była bardzo dobra po 4 dniach noszenia został zmyty bez żadnych śladów uszkodzeń :)

Jak podoba Wam się moja dzisiejsza propozycja? Ja czułam się świetnie z tym zdobieniem, chyba jedno z bardziej udanych w ostatnich tygodniach :)

Pozdrawiam,