Dzisiaj ponownie w akcji Color Club Magic Attraction tym razem ostemplowny :)
Pozwolicie, że będą bardzo oszczędna w słowach? O właściwościach bazy pod zdobienie czyli Magic Attraction możecie poczytać w poprzednim poście - klik.
Po jednym dniu noszenia MA solo ostemplowałam go wzorem z nowego nabytku, płytki VL-3.
Sam wzór z początku przypominał mi listki, jednak na tle błyszczącego MA przywodził na myśl łzy.
Byłam oczarowana całością i nosiłam manicure do oporu ( ok. 4 - 5 dni ).
Oczywiście całość była bardziej błyszcząca niż ukazują to zdjęcia.
Ja zdecydowanie lepiej czułam się w tej wersji paznokci. Tak kocham błyskotki jednak moim zdaniem to dopiero czerń wyciągnęła z tego lakieru to co najlepsze :)
A Wy która wersję wolicie? Solo czy ozdobioną?
Pozdrawiam,
Kurcze jak ładnie! Chyba ta wersja mi się tez bardziej podoba. Lubie takie błyszczące lakiery, ale czasami to dla mnie trochę za dużo blasku. Teraz te łezki/liski cudni połyskują, ale jest spokojniej.
ReplyDeletePłytka super, co wzorek to lepszy :)
Ostemplowany dostał "to coś", mani wygląda przepięknie! Aż wydaje się, że stempel wydobył błysk z lakieru. Jak najbardziej w moim guście.
ReplyDeleteśliczne zdobienie - holoś jest przecudny ;) kwiaty w prawym dolnym rogu płytki też są mega ;)
ReplyDeleteTam jest tyle wzorów na które mam ochotę, że szkoda gadać ^^ Będzie sporo postów z tą płytką na pewno :)
DeleteOstemplowanie dodało temu lakierowi pazura :) jest pięknie!
ReplyDeletesuper zdobienie ;) kocham holograficzne lakiery <3 a płytka jest niesamowita.. chyba będę musiała ją w końcu kupić ;)
ReplyDeleteprześliczne! wzór idealnie podkreśla piękno CC =)
ReplyDeleteZ takim stemplem wygląda jeszcze bardziej genialnie ;) świetnie jego piękno uchwyciłaś na zdjęciach ;) ja nieraz to się tyle zdjęć napstrykam jak lakier piękny, a na zdjęciach lipa wrrrr
ReplyDeleteOstatnio staram się robić zdjęcia o zachodzie słońca, idealny moment. W środku dnia zazwyczaj wychodzą prześwietlone, w pochmurne dni z kolei niewyraźne :< Także biegam jak głupia i łapię pogodę ^^
Deleteco prawda nie lubię takich błyskotek, ale te pazurki są przepiękne.. aż mi słów braknie :)
ReplyDeleteWow - jak pięknie to wygląda!!
ReplyDeleteUwielbiam Twoje zdobienia :)
ReplyDeleteWygląda to po prostu obłędnie! I już widzę, że czarny B. zasili moją kolekcję, bo stempluje idealnie (to on, prawda?)
ReplyDeleteSi :) Daje radę :)
DeletePrzepięknie wyszło. I lakier bazowy i świetny wzór stempelków do tego. Zdecydowanie lepiej niż sam lakier solo. A płytka jest obłędna !
ReplyDeleteidealne mani! to prawda, czarny stempelek wydobył caałe piękno tego lakieru ❤
ReplyDeleteUwielbiam brokaty i kocham stemple. To połączenie urzeka pod każdym względem :D
ReplyDeleteKontrast jaki nadał czarny stempel jest niesamowity! I ten efekt głębi - super!
ReplyDeleteKolor jest piekny, a ten czarny faktycznie ładnie go podbija.
ReplyDeleteZe stemplem jeszcze bardziej mi sie podoba. A plytka bardzo ciekawa.
ReplyDeleteOstemplowane cudoqnie wyglądają też :-)
ReplyDeletePrześliczne! Sama bym to nosiła jak najdłużej ;-)
ReplyDeletePiękny wzór! :)
ReplyDeleteCałe zdobienie jest genialne ! :)
ReplyDeleteŚlicznie się mieni to zdobienie! ;))
ReplyDeleteSuper, ale czekam na wykorzystanie wzoru z kotami! :)
ReplyDeleteIdealnie wykonane, ten brokat wygląda jeszcze lepiej jako tło, cudo!
ReplyDeleteprzepięknie to wygląda :)
ReplyDeleteEfekt końcowy obłędny! Zazdroszczę talentu do stemplowania, bo ja robiłam to tylko 3 razy i efekt nawet wyszedł mi świetny, ale mimo wszystko nie mam cierpliwości sama do tego. Dlatego zawsze jak widzę, że dziewczynom to tak wychodzi, to tylko wzdycham do zdjęć :D
ReplyDeletePrześliczne zdobienie, efekt jest świetny :D
ReplyDelete