W tym momencie pewnie bawię się z synkiem w basenie na jego urodzinowym wyjeździe, a Was zapraszam do nieco innego posta niż zawsze z odrobiną prywatności i wspomnień :)
Zacznijmy jednak od tytułowej sowy. Skąd ona pojawiła się na moich paznokciach? A no już mówię. Już od początku czerwca wiedziałam, że będę chciała namalować na paznokciach coś z dedykacją dla mojego synka, były pomysły misiów, cukierków, bobasów i tym podobnych typowych dla dzieci wzorów jednak żaden z nich do końca mnie nie zadowalał. Nie wiem czy pamiętacie, ale rok temu w sklepach IKEA można było znaleźć kosze pełne pacynek w kształcie sowy, ja wtedy już byłam po terminie a synek ani myślał pojawić się na świecie, wtedy też owy pluszak wpadł w moje ręce, jak się okazało z czasem pacynka stała się ulubioną zabawką Filipka, stwierdziłam że właśnie ona na paznokciach będzie wyjątkowa i kierowana wyłącznie do Niego. Całość została zmalowana jak zawsze farbkami akrylowymi :)
Dziś jest wyjątkowy dzień Filip kończy swój pierwszy rok życia a ja stwierdziłam, że muszę tutaj wspomnieć o tym fakcie, nie tylko dlatego, iż jest to ważny dzień dla mnie, ale również jest on powiązany z moim blogiem ponieważ właśnie w czasie ciąży rozpoczęłam prowadzenie bloga i rozwinęłam swoją dotychczas ukrywaną pasję. Jestem dumna z siebie, niegdyś leniwa i potwornie nieśmiała dziewczyna a obecnie potrafię pogodzić pasję z obowiązkami domowymi, wychowywaniem syna i prowadzeniem firmy, gdyby ktoś mi 3 lata temu powiedział jaka będę ja i jak będzie wyglądać moje życie pewnie bym mu nie uwierzyła^^
Muszę przyznać, że przy pisaniu posta aż mi się łezka w oku zakręciła :) Mój mały brój który pała pasją do rozbijania lakierów (pewnie ma tą cechę po mnie, sama rozbijam ich równie wiele) aż ciężko uwierzyć, że już minął rok! Dziękuję za wsparcie jakie dawałyście mi równo rok temu, no i oczywiście mam nadzieję, iż malowana sówka przypadła Wam do gustu ;)
Pozdrawiam,
Sówka przepiękna - na pewno spodobała się synkowi. Pamiętam ten czas jak byłaś w ciąży, a później te pierwsze tygodnie, gdy synuś był już Wami. Fajnie, że dzieliłaś się tym wszystkim z nami. Uściskaj ode mnie tego swojego cukiereczka - Sto Lat! I masz rację - ten czas strasznie szybko leci, dlatego trzeba go wykorzystywać na maksa :) Buziaki - bawcie się dobrze :*
ReplyDeletemiło się czytało posta :) mamy wiele wspólnego, wprawdzie nie założyłam bloga będąc w ciąży, ale gdy już moja córcia pojawiła się na świecie, ale także rozwijam swoją pasję dzięki temu, również godzę prowadzenie domu, wychowywanie dziecka ze swoimi zainteresowaniami i trzymam kciuki za takich jak ja :) życzę powodzenia, a Maluszkowi, żeby rósł zdrowy, pozdrawiam :)
ReplyDeletePazurki śliczne!
ReplyDeleteWszystkiego najlepszego dla malucha :)
jaka cudna i urocza sówka :)
ReplyDeletea młody niech żyje 100 lat, rośnie zdrowy i żeby rodzicie mięli z niego jak największą pociechę :*
ja też właśnie wybieram się jutro na roczek chrześniaka mojego chłopaka :) ah te dzieciaki tak szybko rosną :)
Pięknie.. Uwielbiam motyw sówek ;D
ReplyDeleteSówka przepiękna,zdrówka dla małego :)
ReplyDeletePiękna historia i piękna sówka. Faktycznie szybko zleciał ten rok, pamiętam jak wszystkie trzymałyśmy kciuki żeby Filip szybko pojawił się na świecie :)
ReplyDeleteSówka cudna! Serio! Jak tylko zobaczyłam miniaturkę wiedziałam, ze będę musiała mieć taka na paznokciach (prędzej, czy później).
ReplyDeleteNo i sto buziaków na Filipka :) Bawcie się dobrze :)
Wszystkiego najlepszego dla brzdąca:) a sówka bardzo urocza :)
ReplyDeleteSowa jest mega urocza, a jej "geneza" przesłodka :) Pamiętam jakby to było wczoraj, jak dawałaś pierwszy wpis o Filipku dla "blogowych cioć" ^^ Niech się zdrowo i szczęśliwie chowa! Wszystkiego dobrego dla Was obojga, Kochana! :*
ReplyDeletesówka wyszła przepiękna ^^
ReplyDeleteale ten czas leci, a to tak niedawno było jak pisałaś posty podczas ciąży ^^
Twojemu małemu szczęściu życzę wszystkiego co najlepsze :D
strasznie miło się czyta taki wpis :) i to bardzo pozytywne, że udaje się godzić opiekę nad dzieckiem z prowadzeniem bloga. ja sama zaczęłam blogować zupełnie niedawno, a już za mniej więcej 3 miesiące na świecie pojawi się moje dziecię. i ciągle się zastanawiam czy uda mi się wszystko pogodzić. pozdrawiam! :)
ReplyDeleteO ja, jak fajnie :)
Deletena pewno Ci się uda, ja mam dwie Córeczki (prawie 4 lata i prawie 2 latka) i jakoś mi się udaje :) Chociaż bywa ciężko :DDDD
sliczna sowa i bardzo ladny w calosci manicure. Caluski urodzinowe dla synka. Fajnie, ze malujesz paznokcie z mysla o swoim chlopcu. Mamusie takze pozdrawiam urodzinowo, w koncu tego dnia musiala sie niezle nameczyc rok temu ;-)
ReplyDeleteCudowna jest ta sowa :) i bardzo ładny wpis :) Zapraszam na blog :)
ReplyDeletesłodki mały! ;) piękne zdobienie. najlepszego dla malucha ;*
ReplyDeletei gratuluję takiego zorganizowania! ;) podziwiam
Zdobienie rewelacyjne, uwielbiam motyw sów,,, :) nie tylko na paznokciach :0
ReplyDeleteWszystkiego najlepszego dla Filipa :)
Świetne zdobienie, uwielbiam motyw sów , nie tylko na paznokciach :)
ReplyDeleteWszystkiego najlepszego dla Filipa :)
jej ale on jest piękny słodziak :) czaruś z niego :) oj pamiętam to jakby było wczoraj a to już rok :o no leci ten czas strasznie :) zazdroszczę Ci tylu pięknych miłości masz wokół siebie jak pomyślę że moje dzidzi byłoby troszkę starsze od Twojego Fifiego to też mi się łezka w oku kręci za każdym razem tak jest :(
ReplyDeleteZdobienie wyszło przepięknie ta sówka jest taka cudna że ja też chce taką pacynkę a co :) nieważne że mam 24lata :P
"prowadzenie firmy"? czyli marzenie się spełniło bo nic nie wiem jestem do tyłu?
Pozdrawiam i buziaków 100 dla mamusi i Filipka :****^^
(jak opisywałaś siebie to tak jakbym czytała o sobie z przed kilku lat wstecz)
Hehe tak jesteś do tyłu :) Zajmuje się sprzedażą ozdób do paznokci ;)
DeleteSówka śliczna, co do Ciebie, to gratulacje. powiedz proszę, ze ten biznes to salon kosmetyczny, bo z przyjemnością przyszłabym do Ciebie na manicure! (mieszkam w Trojmiescie) ;)
ReplyDeleteNiestety nie, choć nie powiem, że po głowie i taki pomysł mi krąży ;) Zajmuje się sprzedażą ozdób do paznokci także też powiązane z tematem bloga. A na malowanko i pogawędki mogę zaprosić w wolnej chwili ;)
DeleteAle słodka sówka! A mały jaki fajny :D No kochana mam nadzieję, że tego bloga to jak najdłużej będziesz prowadziła;)
ReplyDeletesuper te pazurki ! I synek bardzo uroczy :) Też mam takiego malucha :)
ReplyDeleteThis comment has been removed by the author.
ReplyDeleteSówka po prostu wymiata - fantastycznie ją zmalowałaś!
Deletejejku - to już rok?! Wszystkiego naj naj naj dla Twojego Skarbeńka no i dla Ciebie - zdolniacho :D
Świetna sówka! :)
ReplyDeleteSłodziak z twojego Filipka! :* Dużo zdrówka dla małego! :)
Filipek mistrz :D sto lat dla niego ;) ale kurczę, że to już rok minął :) masakra ;)
ReplyDeleteA sówki są przesłodkie (no troszkę mniej niż Filipek ;p)
Zdobienie wygląda jak naklejka, więc według mnie efekt wyszedł genialny. Gratuluję! Oczywiście najlepsze życzenia dla Twojego synka :)
ReplyDelete