Zdarza Wam się czasem odtworzyć własne zdobienie sprzed "lat"? Mnie ostatnio naszła ochota na taki eksperyment, oto efekty...
Motyw bardzo pospolity, ale jakże piękny chyba jeden z moich ulubionych sposobów na różane mani. Prawie identyczne zdobienie wykonałam ponad rok temu (możecie je zobaczyć TU) Moim zdaniem tym razem wyszło nieco lepiej, niestety pogoda była fatalna i zdjęcia robiłam w domu przy świetle flesha :(
Wszystko zostało zmalowane ręcznie (linie również) farbkami akrylowymi
Z ciekawostek mogę jeszcze dodać, że lakier bazowy zrobiłam sama (HA!) zależało mi na uzyskaniu jak najjaśniejszej zieleni, zmieszałam więc parę kropli zieleni z bielą :)
Która wersja podoba Wam się bardziej? A być może żadna? (Oby nie!^^)
Uff pisałam ta notkę chyba z 3godziny non stop coś mnie od niej odciągało, przepraszam za lekki chaos ale niestety tak jak ta notka tak i moje życie ostatnio wygląda :)
Pozdrawiam,
Mi się obie wersje podobają :)
ReplyDeleteA same różyczki wyszły pięknie i tez je lubię na paznokciach.
obie wersje są śliczne ;) Twoje różyczki to mistrzostwo! ♥
ReplyDeleteOba są boskie, w malowaniu róż osiągnęłaś perfekcję ♥
ReplyDeleteRewelacyjne mani :)
ReplyDeleteKolorystycznie raczej poprzednie :-) Ale tutaj róże wyglądają lepiej, ale nie o wiele lepiej, bo już wtedy świetnie je namalowałaś :-D Różana perfekcja :-)
ReplyDeleteŚwietne mani, różyczki są perfekcyjne <3
ReplyDeleteTwoje zdobienia są jednymi z najlepszych, jakie widziałam <3 Nie wiem jak to robisz, ale rób to dalej :D
ReplyDeleteObie wersje mi się podobają i zieleń identyczna Ci wyszła jak rok temu :) takie róże też uwielbiam :)
ReplyDeleteTu masz krótsze pazurki jak wtedy :D
Niestety ostatnio choćbym nie wiem jak chciała nie umiem ich zapuścić potwornie się łamią, a w czasie ciąży były takie ładne :<
DeletePrzepiękny! Rewelacja!
ReplyDeleteJedna i druga wersja piękna! Ta z niebieskimi kwiatkami jest bardziej wyrazista ;)
ReplyDeletepięknie ;-)
ReplyDeletepiękne różyczki :) a paseczki idealnie równiutkie :)
ReplyDeleteobie wersje mi sie podobaja, uwielbiam rozyczki :)
ReplyDeletetez czasem wracam do starych zdobien, fajnie jest patrzec, jak idzie mi coraz lepiej ;)
Uwielbiam róże na paznokciach :) twoje zdobienie jest mega, wszystko idealne i dopracowane :)
ReplyDeleteTutaj widać pewniejszą rękę i perfekcję w zdobieniu ;) Jednak tamte kolory bardziej przypadły mi do gustu :)
ReplyDeleteObydwie bardzo ładne - ciekawy pomysł na mani ;)
ReplyDeletebardzo mi się ten motyw podoba, a jeszcze nigdy nie próbowałam tego zmalować ;p
ReplyDeletefajna ta zieleń bazowa Ci wyszła :)
Genialne te róże w tym zdobieniu coś wspaniałego się kurcze zachwycam bo mi takie nie chcą wyjść :)a poza tym obydwie wersje są super
ReplyDeleteObie wersje zniewalają! ;)
ReplyDeleteI nie wiem czemu, ale zauważyłam, że mieszanie lakierów ostatnio wszystkim wychodzi na dobre ;)
Piękne ! :)
ReplyDeletepaseczki też?? :o wow!
ReplyDeleteślicznie! uwielbiam różyczki w Twoim wykonaniu :)
ReplyDeleteTeraz wyszło lepiej, ale tamto połączenie kolorystyczne bardziej mi się podobało :)
ReplyDeleteLinie malowane ręcznie :O WOW :)
ReplyDeleteBardzo ładnie wygląda to zdobienie i ta wersja mi się bardziej podoba ze względu na kolor kwiatuszków :D
No wreszcie ktoś :P Mi również ta kolorystyka kwiatów odpowiada dużo bardziej, kwestia gustu :)
Deleteobie wersje są świetne, ale w tej kwiaty bardziej do mnie przemawiają, coś pięknego :)
ReplyDeleteśliczny kolor ci wyszedł z tego mieszania :)
Pamiętam te sprzed roku:). Obydwie wersje są bardzo ładne, ale nowsza jeszcze ładniejsza:)
ReplyDeleteuwielbiam takie motywy na pazurkach ;) świetnie!
ReplyDeleteCudowności! ;) Kochana, obie wersje cudne, świetny eksperyment :), kolory z teraźniejszej wersji bardziej w moje upodobania, ale i wersje z przeszłości chetnie i dumnie bym nosiła, bo takie sliczne, Ten motyw na paznokciach jest moim faworytem! :)
ReplyDeleteBardzo podoba mi się ta zieleń, gratuluję stworzenia takiego cuda :). Nigdy jeszcze nie robiłam różyczek u siebie.
ReplyDeletecudownie teraz i kiedyś :D talenciara ^^
ReplyDelete