Saran Wrap & Gradient

Długo dumałam nad tym co zmalować na moich "ogryzkach" postanowiłam zaryzykować połączenie dwóch metod zdobienia, woreczkowej i cieniowania a by zbyt nudno nie było dodałam akcent stemplowy....

Zawsze w przypadkach gdy nie bardzo wiem co namalować sięgam po ukochane fiolety a reszta zazwyczaj "jakoś idzie" tak było i tym razem. W zamyśle cieniowanie oraz piękne naszyjniki stemplowe z płytki od BornPrettyStore (zakupić możecie ją TU) miały znajdować się na paznokciu środkowym i serdecznym niestety ja nie mogłam zdzierżyć faktu iż na jednym z nich wzór odbiłam troszkę krzywko, uff jak dobrze że saran wrap świetnie nadaję się do zakrywania niedoskonałości ^^

Zdjęcia nietypowo jak na mnie nieco mniejsze z niewiadomych przyczyn wyszły strasznie niewyraźne i graficzne zabawy niewiele pomogły. Samo zdobienie szczerze podobało mi się tak sobie, myślę że gradient na wszystkich pazurkach prezentował by się dużo ładniej, saran wrap chyba mi się już przejadł :)

 Zapraszam Was również do odwiedzenia działu nail art w BPS na pewno znajdziecie tam wiele ciekawych produktów dla lakierowych maniaczek, a korzystając z kodu który jest na poniższym obrazu dostaniecie 10% rabatu.

                        

 

Jeżeli chodzi o samą płytkę nie mam jej nic do zarzucenia, wzory odbijają się świetnie chociaż u mnie wstąpił problem z równym ich odbiciem, nie jest to łatwe gdy nie obejmują one całej płytki i trzeba je odbić w górnej części paznokcia ^^

Pozdrawiam,