Wibo Candy Shop nr.1 & MoYou London Mother Nature

Choroba chorobą, ale bloga nie wolno zaniedbywać! - Dzisiaj mam dla Was dwie recenzje, jedna z nich będzie dotyczyć serii nowych lakierów piaskowych od Wibo, a druga płytek MoYou London
Przy świetle lampki
Wibo Candy Shop nr. 1

Typ - tekstura, piasek
Krycie - 2 cieniutkie warstwy
Konsystencja - średnia
Pędzelek - standardowy (wąski, miękki)
Czas schnięcia - 10-15 min
Zmywanie - jak na piasek bezproblemowe
Dostępność - Drogeria Rossmann 
Pojemność - 8,5ml
Cena - jeszcze nie wiem, lakier dopiero będzie dostępny.

Informacje dodatkowe - Co jak co, ale wibo wypuszcza piaski bardzo dobrej jakości w atrakcyjnych cenach, ten jest moim drugim i podobnie jak jego wcześniej wypuszczony na rynek kolega bardzo przypadł mi do gustu. Zaskoczył mnie czas schnięcia który jest ekspresowy, ładna równa i delikatna faktura. Na siłę szukając minusów mogłabym napisać o przybrudzaniu się lakieru, ale to charakteryzuje wszystkie jasne piaski.

światło flesha

światło lampki

Niestety zdjęcia wyłącznie w sztucznym świetle z powodu choroby nie byłam w stanie ruszyć się z domu i tak cud, że paznokcie pomalowałam i ozdobił w miarę przyzwoicie^^

Przejdźmy teraz do płytki MoYou, tym razem wzór z kolekcji Mother Nature 06, niestety szukając zdjęcia na ich stronie nie znalazłam tej konkretnej płytki widocznie została wycofana z sprzedaży :( Tym bardziej cieszę się, że zmieniłam zdanie i właśnie na nią się zdecydowałam.
Nie będę się zbytnio rozpisywać ponieważ dołączam do notki filmik z recenzją obu posiadanych przeze mnie płytek oraz stempelka. Dodam jedynie iż ponownie do stemplowania użyłam lakieru Matte Velvet nr. 106 od Golden Rose  


Recenzja robiona za jednym podejściem a więc bardzo przepraszam za brak jakiegokolwiek profesjonalizmu, doba wciąż jest dla mnie za krótka.


A poniżej zdjęcie jak prezentuje się płyta w całej okazałości. Cóż mogę dodać, chyba tylko to, że nie zawsze uda nam się złapać każdy element, jednak jak wiadomo pewnie nikt z Was tak jak i ja nie odbija każdego wzoru na ślepo a sprawdza jak wygląda on na stempelku, także ja na ten fakt lekko przymykam oko, wzory powalają i mało która firma zajmująca się płytkami jest w stanie im dorównać pod tym względem. Dodam jeszcze, że płytkę (no może już nie tą) można kupić za 4,99 funta, wysyłka do Polski ekspresowa i bezproblemowa.

Czuję się nieco lepiej i oczywiście pomimo choroby wciąż maluję paznokcie (to się nazywa prawdziwie uzależnienie) a więc mam Wam sporo do pokazania i pewnie będę nadrabiać zaległości :)


Pozdrawiam,

19 comments:

  1. Zdrówka zatem i weny w wymyślaniu zdobień!

    ReplyDelete
  2. Całkiem fajne te piaskowe lakiery, może sobie sprawię jakiś :)

    ReplyDelete
  3. Zdrówka życzę ! :) Z niecierpliwością czekam, aż pojawią się w Rossmannie, cudo ! ♥

    ReplyDelete
  4. Zarówno piasek jak i płytka ogromnie mi się podoba! Jedno i drugie podbija serce :)

    ReplyDelete
  5. śliczny jest ten piasek, na pewno go kupię :)
    i wzór fajny ;)

    ReplyDelete
  6. Jeśli są tak świetne jak ich poprzednie piaski to chętnie się skuszę :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Są, co prawda kupiłam wtedy tylko jeden, ale moim zdaniem piaski to najlepszy produkt wibo, ciężko im coś zarzucić :)

      Delete
  7. Troszkę przypomina Oleskowy lakier tylko, że w piaskowej wersji :]

    ReplyDelete
  8. Troszkę przypomina Oleskowy lakier tylko, że w piaskowej wersji :]

    ReplyDelete
  9. Piaski Wibo znowu górą. Kolor śliczny:)

    ReplyDelete
  10. Śliczny jest ten piasek :)
    Czekam aż pojawią się w Rossmannie.

    ReplyDelete
  11. Wydaje mi się że ten piasek jest kolorystycznie podobny do jednego z piasków GR, ale mogę się mylić :)
    Bardzo mi się podoba tak ostemplowany, dziękuję za filmik ^^
    Własnie się zastanawiam nad zakupem płytek MoYou i teraz wiem, że na pewno wybiorę takie z wzorami całopaznokciowymi a nie z krajobrazem <3

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dobrze Ci się wydaje, ostatnio gdzieś na blogu widziałam holiday bardzooo podobny do tego lakieru :)

      Delete
  12. U mnie też przy zmywaniu zostają te takie niteczki od płatków! Ogólnie to zanim uda mi się to domyć po stemplowaniu mijają wieeeki i milion płatków zużywam. Nie wiem jak sobie z tym poradzić :P
    Ten Wibo jest cudowny. Czy nie jest podobny do GR Holiday 66?

    ReplyDelete
  13. ale cudny :) chyba podobny jest do GR 66 holiday ;)

    ReplyDelete

Bardzo dziękuję za każdy jeden komentarz.
Zawsze przyprawiają mnie one o uśmiech na twarzy :)

Komentarze zawierające reklamy będą usuwane.