Cat on the moon

Dzień Dobry!

Ostatnio wykopałam z swojej kolekcji zapomniane lakiery sensigue.
Przypomniały mi się ich piękne głębokie kolory.
Jednak jak to ja, musiałam coś domalować do tego wszystkiego...

Padło na kotka, czarnego takiego jakiego sama bym kiedyś mieć chciała :)


Ogromną fanką lakierów tej firmy nie jestem
jednak podstawowe kolory sensique mnie zachwycają,
plus również za połysk (na zdjęciach bez topu).
Samo rozprowadzanie średnio wygodne,
pędzelek długi i wąski czyli również dla mnie bez rewelacji.
Za to krycie już lepsze, 2 warstwy w zupełności wystarczają :)
Na zdjęciach widzicie granat nr. 165



Kotek ma małego zeza :( 
Mam nadzieję, że bardzo ten fakt nie rzuca się w oczy.
Na zdjęciach nie widać iż mam wąską i małą płytkę,
która przy malowajkach tego typu zaletą nie jest.. a tworzenie tak drobnych
elementów przy akompaniamencie Filipka w brzuchu pomocne nie było :D
Obawiam się, że im bliżej porodu tym mniej ręcznie malowanych zdobień będę
tworzyć, póki co nie daję za wygraną! :)


Do stworzenia tych paznokci użyłam:



Wpadłam również w szał mieszania lakierów,
z niektórych efektów jestem dumna^^
Również kształt moich paznokci oraz długość uległy zmianie...
Jednak o tym za parę dni :)


Pozdrawiam ciepło,



21 comments:

  1. super kotek :D I kolor lakieru też świetny. :)

    ReplyDelete
  2. Ale świetny kociak :) Ja tam zeza nie widzę.
    Co do lakierów... ja sama nie mam żadnej buteleczki tej firmy. Ich oprawa szafy zawsze nasuwa mi skojarzenia z chińskim sklepem :D przez to raczej omijam ją.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Hmm jakoś nigdy nie zwróciłam uwagi :D Może dlatego, że od razu kupiłam 5 lakierów sensique i póki co nigdy więcej tam nie grzebałam :D

      Delete
  3. świetny jest ten kotek! bardzo mi się podoba- jestem kociarą ^^
    wiesz, że teraz mam sama koty na paznokciach? :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. No to musisz pokazać ^^
      Prawdziwą kociarą i tak jest moja teściowa, nikt jej w tym nie przebije ;)

      Delete
  4. wspaniale wygląda ten kot ! Jestem pod wrażeniem :D

    ReplyDelete
  5. Mam tylko jedną myśl jak widzę to cudo - Miau! ;)

    ReplyDelete
  6. Kotek wyszedł ślicznie, zeza nie widać :)
    Poza tym bardzo fajny ten granat :)

    ReplyDelete
  7. łaaaaaaaa, chętnie bym do Ciebie się zgłosiła na zrobienie jakiś ciekawych paznokci :c

    ReplyDelete
  8. malowałam kiedyś takiego kotka :D ślicznie ci to wyszło :)

    ReplyDelete
  9. Kochana, podbiłaś moje serce tym kociątkiem :D

    ReplyDelete
  10. Masz talent:) Uwielbiam Twoje zdobienia.

    http://kwiatuszekxtra.blogspot.co.uk/

    ReplyDelete
  11. No nie ma co, pięknie pomalowane paznokcie. Ja niestety nie umiem tak malować paznokci:/ Dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie :)

    ReplyDelete

Bardzo dziękuję za każdy jeden komentarz.
Zawsze przyprawiają mnie one o uśmiech na twarzy :)

Komentarze zawierające reklamy będą usuwane.