Abstrakcja dla relaksu

Muszę przyznać, że ostatnio na brak weny nie narzekam, wręcz przeciwnie mam jej natłok co nie do końca wychodzi mi na dobre, dzisiaj chciałam Wam pokazać jedno z niewielu zdobień które przypadło mi do gustu. Odrobina abstrakcji w towarzystwie kwiatów...

Przez ostatnie 4 dni malowałam paznokcie dzień w dzień niektóre z moich pomysłów były ryzykowne, no i niestety w większości przypadków obawy się sprawdziły, przeładowane z niedopasowaną kolorystyką, nie sądziłam że nadmiar pomysłów również nie jest dobry^^

Zdobienie które dzisiaj Wam pokazuje miało znajdować się na każdym z paznokci niestety na serdecznym nie do końca wyszło i zostało zakryte czernią, moim zdaniem świetnie się wpasowała :) Jako baza posłużył mi piękny french'owy róż który pod wpływem czarnego zdobienia i zmatowienia bardziej przypomina szaro bury mleczny lakier, no cóż szkoda, ale tak czy siak na serię porażek jaka mnie spotkała w ostatnich dniach z tego malunku byłam zadowolona :)

Niczym specjalnym się nie inspirowałam, po prostu usiadłam i malowałam, coś co było mi potrzebne przy natłoku myśli i zatraceniu frajdy z zdobienia paznokci - malowanie przez parę dni dzień po dniu troszkę mnie zmęczyło, a bardziej ilość nie udanych prób :P

PS. A już wkrótce ruszy u mnie Projekt mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu pomimo dość banalnego tematu :)

 Pozdrawiam,