Moja przyjaźń z tasiemkami trwa ostatnio w najlepsze. Znalazłam nawet sposób na niezbyt lubiane przeze mnie piaski, ich połączenie z gładką fakturą według mnie dodaje im niesamowitego uroku...
Wybór piasku był dość szybki, padło na już nieco zapomniany wibo WOW glamour sand nr. 2. Jak się później okazało nie lada wyzwaniem był dobór bazy pod ten lakier. Zależało mi na pastelowych jasnych odcieniach, a piach jest w kolorze bordowym, stwierdziłam, że dopasuję do niego fiolet od Vipery nr. 23. Zgrał się on świetnie z niebiesko-fioletowymi drobinkami zawartymi w piasku.
Jeśli chodzi o samo zdobienie, dość proste, ale pracochłonne i takie denerwujące! Na każdym z paznokci (prócz maluszka) wylądowało 6 tasiemek, wolę nawet nie mówić jak wyglądał stół przy którym tworzyłam mani oraz ile niecenzuralnych słów poleciało w przestrzeń.. Jednak chyba było warto dla takiego efektu :)
Przy okazji mam do Was pytanko, posiadam ok. 15 lakierów o fakturze piaskowej. Te które mają już ok pół roku są w większości niezdatne do użytku co mnie bardzo zdziwiło, leżały porządnie zamknięte w szufladzie. Czy tak zawsze się dzieje z piaskami? Oczywiście dodam, że nie posiadam żadnych droższych egzemplarzy a raczej te tanie i popularne. Zrobił się z nich jeden wielki glut :/
Będę wdzięczna jeśli podzielicie się własnymi doświadczeniami.
PS. Mam nadzieję, że zdobienie przypadło Wam do gustu ;)
świetnie wygląda takie kontrastowe zestawienie faktur
ReplyDeleteWytrwałości podczas zdobienia gratuluję:)
ReplyDeleteCo do piasków moje są ze mną od roku i nie można im niczego zarzucić...nie wiem dlaczego twoje zgęstniały.
Ja mam 2 piaski - Essie prawie rok oraz Catrice ok. pol roku - poki co sa takie, jak w dniu zakupu, Dziwne, ze Twoje zgestnialy.
ReplyDeleteefekt jest piękny, warto było się pomęczyć :-)
ReplyDeleteno tak, zabawa z tasiemkami potrafi wkurzyć... ale efekt świetny! nigdy nie próbowałam takiej metody na połączenie zwykłego lakieru z piaskiem, trzeba to zmienić ;p taki efekt 3d wychodzi :)
ReplyDeleteO jaaaaa cięęęęęę! Świetny efekt, ależ się musiałaś napracować z tasiemką! Wyszło super! też lubię mieszankę faktur, ale w taką ilość tasiemek to się jeszcze nie bawiłam. Zajrzę do swoich Wibo piasków i dam znać, jeden z Lovely Snow Dust lekko zgluciały ożywiłam dwiema kroplami rozcieńczalnika i jest dobrze.
ReplyDeleteŚliczne zdobienie uwielbiam takie połączenia kolorystyczne :) super
ReplyDeleteOj podziwiam... Ja bym po dwóch paznokciach wymiękła :P Piękne zdobienie.
ReplyDeletegenialnie! :d mam ten piasek i ostatnio zastanawiałam się jak go wykorzystać :P
ReplyDeletePrzepiękny mani :)
ReplyDeleteŚwietnie zestawiłaś je kolorystycznie :D Mi samej marzy się zdobienie podobne, ale niestety, na razie brak mi cierpliwości i miejsca na biurku na malowanie, jakoś nie wyobrażam sobie robienia czegoś takiego na łóżku, haha :D
ReplyDeleteświetna kolorystyka ;) uwielbiam takie tasiemkowe zdobienia, ale też nie mam do nich cierpliwości ;p
ReplyDeleteBardzo fajne połączenie lakierów :) Na moim monitorze ten krem wygląda na róż... ;D Ja jakoś nie mogę się zabrać do tasiemkowego mani, trochę się obawiam tego bałaganu i wkurzania się o którym mówisz :D a co do piasków, to specjalnie posprawdzałam swoje, i faktycznie trochę zgęstniały, ale nie bardzo...
ReplyDeleteCóż widocznie coś im u mnie nie przypasowało, chociaż nie bardzo wiem co skoro cała reszta lakierów ma się świetnie :/
DeleteFajnie wygląda :)
ReplyDeleteBardzo fajny efekt :)
ReplyDeleteEfekt koncowy jest super!
ReplyDeleteMusze z ciekawosci zajrzec do piaskow z wibo, bo inne ostatnio uzywalam i byly ok, a mam je zdecydowanie dluzej niz pol roku.