Rainbow Flowers

Wiosna, idealny czas na kwiatowe manicure, ja poddaję się pięknej pogodzie i budzącej się do życia przyrodzie... Ponownie zainspirowałam się zdobieniem PinkFlyingCow...

Jak to ja zawsze muszę troszkę ponarzekać, głupotą było zabranie się za tak pracochłonne mani w środku dnia, niestety nie mogłam się już doczekać wieczoru by usiąść do tych kwiatów. Synek obudził się zaraz po wypełnieniu kwiatów kolorem, nie zdążyłam poprawić linii, jedyne co mogłam zrobić to pokryć całość top coat'em. Przez pierwsze minuty miałam ochotę wszystko zmyć, jednak gdy spojrzałam na zegarek i uświadomiłam sobie, że nad malunkiem spędziłam blisko godzinę pomyślałam "no cóż trudno, trzeba będzie to pokazać". Tak miały godziny a ja doszłam do wniosku, że zdobienie nie wygląda tak źle jak mi się wydawało, baaa wręcz nie mogłam oderwać oczu od paznokci!

 Ok, ale wracając do tematu, jak już na początku wspomniałam ponownie zainspirowałam się kanałem youtube PinkFlyingCow a konkretnie tym tutorialem. Parę rzeczy pozmieniałam (a raczej nie pamiętałam dokładnie filmiku), nie do końca jestem zadowolona z ułożenia kolorów, a najbardziej z tego, że tak ciężko mi docenić własną pracę i ciągle doszukuję się dziury w całym :P Wielu z Was twierdzi, że jestem perfekcjonistką - nie nie jestem, jeśli już to wyłącznie w kwestii paznokci :)

Wyszło wiosennie i kolorowo, a ja chciałam Wam gorąco polecić raz jeszcze tutoriale przy których ostatnio spędzam wolny czas, uwierzcie mi na słowo, że zdobienia są dość łatwe w wykonaniu, niestety pracochłonne. Ah może jeszcze dodam, że jako bazy użyłam lakieru Golden Rose Matte Velvet 112 niestety jasne kolory z tej serii nie zachwycają mnie tak jak te ciemniejsze.

Pozdrawiam,