Odkąd pamiętam marzyłam o wyprowadzce nad morze, moje życie ułożyło się tak, że faktycznie udało się je spełnić a miłość do wielkiej wody nie wygasła :)
Ostatnio znowu troszkę się obijałam jeśli chodzi o ręczne zdobienia... Zmienił to nowy pędzelek do detali, nie zdawałam sobie sprawy z tego jak może ułatwić malowanie.
Gdy tylko zobaczyłam pierwszy tutorial z kolorowanymi naklejkami wodnymi sama zapragnęłam stworzyć manicure tą metodą. Okazało się, że w moich zbiorach znajdują się naklejki idealne do pokolorowania :)
Dzisiaj nieco inny post niż zwykle. Ponieważ wiedziałam, że Joanna tak samo jak ja zakochała się w Wampirze od El Corazon zaproponowałam wspólny manicure z nim w roli głównej...
Doskonale wiecie, że kocham naturę, często jest inspiracją do moich zdobień. Teraz było podobnie, od dawna chciałam posiadać w kolekcji wzór na płytce przedstawiający korę drzewa,
gdy nareszcie takowy wpadł w moje ręce szybko zabrałam się "do roboty" :)
Nie wiem dlaczego, ale przyszedł pewien okres w moim życiu w którym przestałam się "lubić" z farbkami akrylowymi, co za tym poszło również ręcznie malowane zdobienia poszły w odstawkę. Na szczęście ostatnio odkrywam możliwości lakierów do paznokci i po wielu tygodniach w końcu ruszyłam z miejsca! Zaczniemy od kwiatów w stylu vintage :)
Zarówno pastele jak i neony wiosną podbijają paznokciowe blogi, ja również je uwielbiam więc postanowiłam stworzyć przy ich pomocy nietypową dżunglę ^^